IPN? Nie, dziękujemy

W krakowskim Klubie Pod Jaszczurami miała się odbyć Noc Poetów z udziałem z udziałem wybitnych twórców z kręgu Nowej Fali. Nie odbędzie się, ponieważ najważniejsi uczestnicy – Adam Zagajewski, Ryszard Krynicki i Ewa Lipska – zrezygnowali z udziału w spotkaniu, gdy dowiedzieli się, że patronuje mu IPN.

W oświadczeniu dla „Gazety Wyborczej” Zagajewski i Krynicki napisali: „Mamy nadzieję, że spotkanie istotnie odbędzie się, niestety – bez naszego udziału. Zostaliśmy bowiem wprowadzeni w błąd przez organizatorów, którzy, nie wiadomo czemu, nie zechcieli nas poinformować, że całości imprezy patronuje krakowski oddział IPN-u. Dowiedzieliśmy się o tym w ostatniej chwili. Nie jest to odpowiednie miejsce, żeby wypowiadać się obszernie na temat naszej oceny działalności IPN-u, w każdym razie uważamy, że ta badawczo-prokuratorska instytucja, zaangażowana, niekiedy bardzo hałaśliwie, w bieżące spory polityczne, nie jest idealnym mecenasem sztuki czy poezji”.

Cóż, czytelnicy wybierający się na Noc Poetów będą pewnie żałować, że imprezę odwołano. Ale decyzja nowofalowców nie powinna ich dziwić. Mnie w każdym razie nie dziwi.

Komentarze