Motto wybrane

Wybrałem motto do mojej powieści „Droga do Tarvisio”. To cytat z „Wymazywania” austriackiego pisarza Thomasa Bernharda, w tłumaczeniu Sławy Lisieckiej:

Raz po raz widzę po sobie, że kiedy do głębi ogarnia mnie ten nieubłagany nastrój, biorę ni mniej, ni więcej tylko wszystkich możliwych ludzi, po prostu jednego po drugim, i rozkładam ich w swojej głowie na czynniki pierwsze, wyrzynam w pień, wszystko w nich gruchoczę, by ocalić siebie, a ich pozbawić wszelkich pozytywnych cech i wreszcie znowu móc odetchnąć.

Komentarze