Nowa powieść bliżej końca



Bohater „Drogi do Tarvisio” był w wiedeńskim Kunsthistoriches Museum (na zdjęciu), bohater „Co się zdarzyło w hotelu Gold” zawędrował do Leopold Museum, też w Wiedniu
Ufff… Po blisko pięciu miesiącach skończyłem pisać powieść „Co się zdarzyło w hotelu Gold”. Nie oznacza to jednak końca pracy nad książką. Teraz będę poprawiał, skreślał i dopisywał, a więc najbliższe dni nie oznaczają odpoczynku.
A kolejna książka czeka na napisanie.
A to wydruk nowej książki

Komentarze

Prześlij komentarz