Nie udzielam się ostatnio na blogu, ale to nie znaczy, że mnie nie ma. Zamilkłem, ponieważ kończę książkę o roboczym tytule „Wojna się nie skończyła”. To kontynuacja, a w zasadzie nawiązanie do mojej powieści z 2013 roku „Berlin, późne lato”. Teraz piszę ostatni rozdział, lecz i tak czeka mnie jeszcze sporo pracy – poprawianie, skreślanie i dopisywanie. Tak więc trzymajcie kciuki.
Komentarze
Prześlij komentarz