Czasami
zatrzymuję czas
przypadkowo
i niechcący
patrzę na cyferblat
a sekundnik
pod moim spojrzeniem
zmienia się
w martwe źdźbło
lecz nie ma w tym
prestidigitatorstwa
tajemnicy
metafizyki
fizyki kwantowej
nic z tych rzeczy
mój zegarek
to stworzenie niedoskonałe
upodabnia się do mnie
zatrzymuję czas
przypadkowo
i niechcący
patrzę na cyferblat
a sekundnik
pod moim spojrzeniem
zmienia się
w martwe źdźbło
lecz nie ma w tym
prestidigitatorstwa
tajemnicy
metafizyki
fizyki kwantowej
nic z tych rzeczy
mój zegarek
to stworzenie niedoskonałe
upodabnia się do mnie
Oto jestem
OdpowiedzUsuńuszoma i ręcoma
zgnidzony do pozycji pionowej
Ty mnie nie wybawisz
ze snu "Nocy Listopadowej"
Poezja potrafi wspaniale tłumaczyć zjawiska niewytłumaczalne...i rozgrzeszyć nas z naszych niedoskonałości...:)))
OdpowiedzUsuń