To bardzo smutna wiadomość. Dzisiaj rano zmarł w Kielcach Henryk Jachimowski, prozaik, poeta i dramaturg. Miał 76 lat.
Jego najgłośniejsze powieści to „Skaza” i „Mgła” (wystawiana też przez Teatr STU w Krakowie, w adaptacji Krzysztofa Jasińskiego, w dorobku miał też książki poetyckie „Idę pod dnie rzeki”, „Pieśni wyśpiewane” i „Mity powracające”. Był też założycielem Teatu Kobiet, a razem z Markiem Terczem prowadził Scenę Autorską .
Dla takich jak ja Heniek był starszym kolegą, ale też literackim autorytetem, z którego zdaniem każdy się liczył. Ceniłem Go za twórczość, mądrość i niezależność.
I nikt nie wpisał nic?
OdpowiedzUsuń