Otoczony średniowiecznymi murami obronnymi Szydłów leży na trasie między Chmielnikiem a Staszowem. Jeśli będzie tam przypadkiem albo nieprzypadkiem (np. na Święcie Śliwki), zajrzyjcie koniecznie. Jest tam kilka cennych zabytków, m.in. gotycki kościół Wszystkich Świętych z XIV wieku, w którym w 2000 r. odkryto polichromie i cały czas prowadzone są prace konserwatorskie, kościół Świętego Władysława z XIV wieku, ponadto Brama Krakowska i pozostałości zamku królewskiego z tego samego stulecia.
Jest też w Szydłowie synagoga, najstarsza na ziemi świętokrzyskiej,
bo powstała na początku XVI wieku. W czasie II wojny Niemcy zrobili z niej
magazyn, po wojnie służyła za salę kinową, mieścił się w niej Dom Kultury.
Teraz jest w czymś w rodzaju galerii malarstwa i muzeum, gdzie znajdują się m.in.
aron-ha-kodesz, czyli szafa ołtarzowa, przedmioty i księgi religijne. Stoi także
tutaj czterometrowa rzeźba prof. Gustawa Zemły, przedstawiająca Mojżesza.
W szydłowskiej bożnicy umieszczono również kilka macew z
kirkutu, którego już nie ma. Ta synagoga to ostatni ślad po mieszkających tu
przez lata Żydach i ich kulturze.
Byłem.
OdpowiedzUsuńWspaniała sprawa.
Tyle, że kiedy zapytałem obsługę o malowidła, które zdobiły ściany tej synagogi (o których jest wspomniane na wywieszonej informacji) usłyszałem tylko "tu nie było żadnych malowideł"...
Szkoda, że nadal zamiast pasjonatów i "profesjonalistów" w takich miejscach pracują "siostrzenice i kuzynki"... :(
A malowidła do dziś są zapaćkane jakąś farbą i nie wiem czy kiedykolwiek będą odrestaurowane..