Od lewej: Magda Grąziowska i Marta Ścisłowicz. Fot. Magda Hueckel/ Teatr im. Żeromskiego |
Nagi penis nie jest tym, co mnie najbardziej intryguje w
teatrze, powiem więcej – nagi penis podany na dodatek w zbliżeniu na teatralnym telebimie intryguje
mnie w teatrze najmniej. Pomijając jednak szczegóły anatomiczne, sam spektakl „Jak
wam się podoba” w reżyserii Mai Kleczewskiej intryguje, a chwilami przeistacza się w imponujące widowisko (żeby
nie powiedzieć odlot), choć nie na każdą wrażliwość.
Jeśli tytuł Szekspirowskiego dzieła zamienimy w pytanie „Jak
wam się podoba?” i będzie to pytanie skierowane akurat do mnie, to powiem, że dużo
rzeczy mi się w tym przedstawieniu podoba. Podoba mi się więc pomysł
inscenizacyjny, by widzów posadzić na scenie, zaś aktorom pozwolić grać na
widowni przykrytej pleksą, a także w lożach. W sumie nic nowego, lecz tutaj ten
nierealny Las Ardeński się sprawdza. Podoba mi się oprawa muzyczna Cezarego Duchnowskiego,
a zwłaszcza barokowa pieśń, którą trzy razy wykonuje występujący gościnie Kamil
Studnicki. Podoba mi się też gra aktorów, właściwie wszystkich. A ostatnia
sekwencja tego dwugodzinnego spektaklu wywołuje zdumienie. Przez kwadrans aktorki
i aktorzy wylewając ostatnie poty zmagają się z zapaśniczkami i zapaśnikami z
LKS Znicz Chęciny, a przypomnę tylko, że pojedynek w zapasach trwa maksymalnie
5 minut. Może się zdziwicie, ale mnie
tak pomyślany finał się podoba.
Jednak nie wszystko mi się podoba. Jak dla mnie, za mało tutaj
Szekspira, a za dużo odniesień, zbyt dosłownych, do seksualności, z
uwypukleniem LGTB. No i to, co mnie denerwuje w teatrze – nadmierne wykorzystywanie
techniki wideo. Wiem, wiem, Kleczewska
dostała na biennale w Wenecji nagrodę za innowacje w teatrze, tylko że w tym
spektaklu paru ujęć mogła sobie darować.
A poza tym to jestem ciekaw, jak wam się podoba.
William Szekspir: „Jak wam się podoba”. Reżyseria: Maja
Kleczewska; scenariusz: Maja Kleczewska, Łukasz Chotkowski; scenografia:
Wojciech Puś; kostiumy: Konrad Parol; muzyka: Cezary Duchnowski. Teatr im. Żeromskiego
w Kielcach, premiera 16 czerwca 2018 r.
Komentarze
Prześlij komentarz