Posty

Pustka doskonała

Rozmawiałem z tobą o wszystkim

Samotność Sándora Máraiego

Wesołych Świąt! I wiersz dla Was

Kilka nieważnych słów o miłości

Spieszcie się poeci, można wydać tomik

Bachmann i Celan – miłość w listach

Od nagłej miłości i powolnej śmierci

John Lennon wielkim artystą był

Może nie byłeś tak zły. Elegia

Grabaż to jest gość

Brodski

Pożegnanie z Wallanderem

Była czarną owcą w rodzinie

A gdyby napisać o tych chłopcach

Tam gdzie nigdy nie byłem

Mój bohater

Jakiś ślad przecież zostanie

Czytam Rogera Watersa

Wracam do wierszopisania

Ty tak pięknie przeklinasz

Kiedyś zamieszkam w Pradze

Nie martw się o mnie

Przed Sądem

Targi Książki w Krakowie – uzupełnienie

Sobota na targach w Krakowie

Piątek na targach w Krakowie

Dwa dni na targach w Krakowie

Znów bywam poetą

Śmierć na mnie czeka za tamtym drzewem

„Instytut” Jakuba Żulczyka

Co ważne jest dla ciebie

Siostra miłosierdzia

Pożegnanie Krzysztofa Parszowskiego

Piszę ten wiersz do Ciebie

Wieczorne okruchy... takie tam

Z lektur czechofila: „Zrób sobie raj”

Książki na kartki i tańsze od wódki

Czytając Bernharda

Nobel należał się Vargasowi Llosie

Nigdy bardziej

Szczęście Franza Kafki

Jan Karski

Plath

Tego Czechom zazdroszczę

Taka moja słabość

Chłód

NIKE 2010 – trzymam kciuki za poezję

1 września

„Dni trawy” – podwójny debiut

Basia i Muse

Z Jesienina

Urodziny Edwarda Stachury

Majakowski!

Hiszpańskie rozliczenia z erotyką w tle

Maria i Magdalena

IPN? Nie, dziękujemy

Bez końca

McCarthy też jest poetą

Gniezno – miasto poetów

Bolesław Leśmian, „Poezje zebrane”

Ekshumani

Miasto II

Arkadiusz Frania, „Jestem pomysłem Pana Boga na człowieka”

Nie nadążam z czytaniem

Ułamki

Poezja, alkohol, uzależnienia

Wypisy poetyckie (8). Z Brzechwy

Michał Jagiełło, „Ciało i pamięć”

Wierzyński i Zamora

Język świętego Antoniego

Joanna Szczepkowska, „Dzisiaj nazywam się Charles”

Lunapark

Charles Bukowski zza grobu

Toto

Wypisy poetyckie (7). Z Herberta

Środowisko Herbertowskie. Czyli kto?

Anna Janko, „Wiersze z cieniem”

Sprośny wierszopis Nagłowski